Czy erytrytol jest groźny dla zdrowia?

Erytrytol to popularny zamiennik cukru, który jeszcze niedawno był numerem jeden wśród jego zamienników. To jednak może się zmienić z powodu niedawno opublikowanych badań, które nieźle namieszały w głowach. Okazuje się bowiem, że wyższe stężenie erytrytolu we krwi miało związek z występowaniem zakrzepów, a one z kolei zwiększają ryzyko udaru lub zawału. Czy to oznacza, że powinniśmy unikać erytrytolu?

Erytrytol – definicja.

Należy do grupy alkoholi polihydroksylowych. Używa się go jako zamiennika cukru, ponieważ w przeciwieństwie do niego nie ma kalorii i nie powoduje wzrostu glukozy we krwi po jego spożyciu. Do tej pory bardzo chętnie polecano go osobom na diecie odchudzającej lub chorującym na cukrzycę. Nie ulega on przemianie w naszym organizmie, jest wchłaniany w jelitach, a następnie prawie w 90% wydalany z moczem.

Warto również zaznaczyć, że erytrytol występuje naturalnie w żywności. Znajdziemy go przede wszystkim w winogronach, arbuzie czy gruszkach. Do tej pory wydawało się, że jedyny minus nadmiernego spożycia erytrytolu to wzdęcia czy biegunka.

Nasz organizm również produkuje erytrytol (wynik przemian glukozy). Taki proces ulega nasileniu np. podczas stresu oksydacyjnego (stan, w którym ilość produkcji wolnych rodników przewyższa możliwości ich usunięcia), który ma miejsce np. podczas stanów zapalnych czy zaostrzenia niektórych chorób metabolicznych np. cukrzycy.

Skąd doniesienia o szkodliwości erytrytolu?

To całe zamieszanie, które powstało wokół erytrytolu, wynikło z powodu publikacji wyników badania w popularnym czasopiśmie medycznym, jakim jest Nature Medicine. Badacze zaobserwowali, że wyższe stężenie erytrytolu we krwi, było obarczone większym ryzykiem zawału i udaru. Z ich obserwacji wynikło, że erytrytol sprzyja tworzeniu się zakrzepu, a to z kolei ma związek z pojawieniem się incydentów kardiologicznych.

Czy powinniśmy się bać erytrytolu?

Oczywiście, że nie. Erytrytol był badany już wcześniej i wszystkie badania, jak dotąd potwierdziły, że jest bezpieczny w spożyciu. Do opublikowanego niedawno badania jest wiele wątpliwości i najprawdopodobniej wymagałoby ono kolejnych, dokładniejszych badań. Wiele osób sceptycznie podchodzi do wyciągniętych wniosków z powodu kilku rzeczy.

Erytrytol powstaje w naszym organizmie na drodze przemian glukozy. Warto pamiętać, że osoby otyłe lub chorujące na cukrzycę mają podwyższony poziom glukozy we krwi. Nic więc dziwnego, że stężenie erytrytolu w ich organizmie jest wyższe, ale jest ono raczej objawem, a nie przyczyną powikłań. Nadmienię też, że grupa badana, była właśnie z kręgu ryzyka. Były to osoby z problemami metabolicznymi, takimi jak otyłość, cukrzyca, nadciśnienie. I to jest właśnie drugi powód, który poddaje wnioski pod wątpliwość. Przy obciążeniu otyłością lub cukrzycą ryzyko udaru czy zawału jest dużo wyższe niż u osoby zdrowej. Nie można więc tych wyników odnieść do całej populacji.

Podsumowując, wyniki opublikowane w czasopiśmie, na pewno mogą w jakimś stopniu nadać kierunek kolejnym badaniom. Być może stężenie erytrytolu stanie się markerem, który pomoże nam oceniać ryzyko wystąpienia udaru czy zawału. Jednak póki co za mało mamy danych w tym temacie. Na pewno sam temat wymaga jeszcze zgłębiania. Na dzień dzisiejszy erytrytol jest bezpieczny i nie powinniśmy się go obawiać.