Postanowienia noworoczne – czy warto je mieć?
Postanowienia noworoczne często budzą kontrowersje. Pod koniec roku często dopada nas refleksja, by wykorzystując nowy rok, dokonać pewnych zmian. Obecnie postanowienia noworoczne niezbyt dobrze się przyjmują. Dlaczego?
Postanowienia noworoczne – motywacja do zmian czy przysłowiowy gwóźdź do trumny?
Czy pamiętasz swoje postanowienia noworoczne sprzed roku? Ile z nich udało Ci się zrealizować?Te dwa pytania są kluczowe. Większość z nas co roku zakłada, że następny rok będzie lepszy. Zmienimy swój styl życia, zaczniemy więcej ćwiczyć, poprawimy swoją sylwetkę, dokształcimy się, zapracujemy na awans itd. Większość z tych postanowień niknie jednak w eterze, wobec czego u schyłku roku mamy poczucie, że kolejny rok trzeba spisać na straty. Nadejście nowego roku jest pewnego rodzaju motywacja do zmiany, ale musimy pamiętać, że większość naszych założeń w bardzo małym stopniu (jeśli w ogóle) pokrywa się z naszymi obecnymi nawykami. Wiele z naszych planów ciężko jest zrealizować, bo wymagają sporo zmian i czasu.
Jeśli do tej pory nie trenowałeś, jak więc masz nagle poczuć chęć do treningów 3 x w tygodniu? Jeśli do tej pory nie zwracałeś uwagi na swój sposób odżywiania, jak nagle zacząć stosować dietę?
Problem z realizacją postanowień nie wynika z tego, że one same w sobie nie mają sensu. To my źle stawiamy sobie cel, nie planując jego realizacji. Pamiętaj, że jeśli chcesz dokonać zmian, to ich czas nie ma znaczenia.
Nie musisz czekać do nowego roku, aby pójść na szkolenie.
Dietę możesz zacząć od środy, a nie od poniedziałku. Najlepszy czas na zmiany jest tu i teraz.
Jak więc ustalać postanowienia noworoczne, aby udało się je zrealizować?
Postaw sobie jasne cele.
Naukowcy już dawno dowiedli, że to, co napędza nas do działania to przekonanie o własnej sprawczości. Jeśli ustalasz sobie cel, którego nie udaje Ci się zrealizować, chęć do kolejnej zmiany maleje. Jak uniknąć kolejnych błędów? Każde postanowienie potraktuj jak oddzielny projekt.
Cele należy ustalać według metody SMART (ang – pierwsze litery angielskich określeń), co oznacza:
S – sprecyzowany (określ co chcesz osiągnąć)
M – mierzalny (wyraź to liczbami)
A – osiągalny (podejdź do tego rozsądnie)
R – istotny (ważny dla Ciebie)
T – określony w czasie (załóż, ile czasu na niego potrzebujesz).
Problem z realizacją postanowień noworocznych wynika nie z tego, że są nie do osiągnięcia, ale ze złego ich ustalenia.
Przykład:
Zamiast postanowienia: do lata schudnę, załóż:
Chcę, aby moja sylwetka wyglądała lepiej (R), dlatego do czerwca (T) schudnę 10 kg (A, M), a od poniedziałku 3 stycznia (S) zacznę stosować zdrową dietę.
Podsumowując, zanim zapiszesz stronę A4, wymyślając kilkanaście zmian, zapisz maksymalnie 5 najważniejszych. Rozpisz po kolei, co musisz zrobić, aby je osiągnąć, wyznacz sobie terminy i priorytety. Dużo łatwiej osiągnąć cel, jeśli dzielisz go na etapy. Postanowienia noworoczne warto mieć, jeśli czujesz potrzebę zmian. Jeżeli nie potrzebujesz nic zmieniać, nie rób tego na siłę.
Powodzenia.